Do uruchomienia portalu zainspirowały mnie zdarzenia w kampanii wyborczej na Prezydenta RP w br. tj. 2015.
Chaos, nieodpowiedzialność, a przede wszystkim widoczne oderwanie się polityków od społeczeństwa, od rzeczywistości oraz bunt, niezadowolenie, a zarazem nadzieja i oczekiwania, potrzeba rozwiązywania problemów społecznych w sposób sprawiedliwy i zrozumiały.
Sejm Obywatelski jest/ ma być opinią i mądrością Obywateli oraz drogowskazem dla polityków.
Opisałem kwestię przedsiębiorców. U pracowników mogłoby to działać tak samo. Jeden rodzaj umowy. Zawieram ją z pracodawcą. Pracodawca odprowadza za mnie 33% moich przychodów [oczywiście koszty pracy pomniejszają przychód pracodawcy, nie ma podwójnego opodatkowania przychodu, to zachęca to zatrudniania większej liczby osób]. Jedyna różnica mogłaby polegać na tym, że z tych 33% mojego podatku [jako pracownika], pracodawca może skierować 6% na dowolny cel społeczny, a ja decyduję o 2%.
Do tego wszystkiego dodałbym bardzo restrykcyjne kontrole skarbowe. Przy tak prostym systemie, karałbym bardzo ostro za oszustwa, przede wszystkim finansowo. Oszukałeś [jako pracodawca lub pracownik]? Płacisz od zarobione złotówki 99%, zamiast 33% i nic nie możesz odprowadzić na cel społeczny. Nie dawałbym jednak kar wyższych nich „czarny” przychód. Nie dołowałbym aż tak przedsiębiorców, po prostu zostawiałbym im za oszustwo tylko 1% ich zarobku.
Witam serdecznie. Przeczytałem propozycję dotyczącą emerytur. Ciekawa koncepcja. Uważam, że dzisiaj sporym problem jest ZUS dla małych firm. Jest to powiązane z emeryturami. Prowadząc firmę chętnie podzielę się z Państwem, zgodnie z zasadą: 33% z przychodu na moje bieżące potrzeby, 33% na rozwój mojej firmy, 33% na wspólny fundusz mojego Państwa. Państwo niech weźmie 33% od każdej mojej złotówki i mądrze to wykorzysta. Ale niech pozwoli mi część z tych 33% pokierować – chciałbym 8% z tego przekazać na dowolny cel społeczny (np. sponsoring sportowy lub pomoc ubogim – podobny mechanizm działa w USA) – czyli realnie Państwo na swoje potrzeby zabrałoby 25%, ale odpadłaby Państwu pomoc socjalna oraz wsparcie sportu – 8% bym kierował na to ja – obowiązkowo, mógłbym dzielić np. na 4 organizacje lub dać wszystko jednej. Gdybym nie zarobił w danym miesiącu nic, to Państwo nie miałoby nic – no mogłoby wziąć np. 50 zł opłaty stałej (zamiast dzisiejszego 1100 zł ZUS). Oczywiście w tym układzie nie mógłbym od moich przychodów odliczać żadnych kosztów. Ten podatek (25%+8%=33%) byłby od PRZYCHODU. Innych podatków od przedsiębiorców bym nie pobierał.
Rolą Państwa jest między innymi wspierać swoich Obywateli (słabszych) jednocześnie nie niszczyć przedsiębiorczych, ale jak to zrobić zachowując równowagę budżetową i społeczną. Może Twoja propozycja jest rozwiązaniem?